Beskind Mały, Madahora, Łamana Skała (9.10.2018) Opublikowany 2022/10/16 W ten piękny, jesienny dzień wybrałem się w Beskid Mały. Rozpocząłem od miejscowości Kocoń z parkingu na ul. Zakopiańskiej. Poszedłem szlakiem niebieskim, aż do Rozstaju pod Łamaną Skałą. Dalej szlakiem żółtym w kierunku Zbójeckiego Okna. Tam zszedłem ze szlaku i szedłem drogą ku rzecze "Kocierzanka". Dalej wzdłóż rzeki (biegiem, bo miałem jeszcze sporo do przejścia, a było już stosunkowo późno...), aż do szlaku zielonego na południe, następnie na wschód (Kucówki, Chata Gibasówka) aż do połączenia ze szlakiem niebieskim i kolejno do punkut wyjścia. Nie przypominam sobie, bym kogoś spotkał na szlaku... a szkoda, bo piękna wyprawa. Ok, 28 km.